Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich oddział Dolnośląski

DZIEŃ SKUPIENIA  KATOLICKIEGO STOWARZYSZENIA LEKARZY POLSKICH

tradycyjnie w Bagnie  w klasztorze oo. Salwatorianów.

Rozpoczął się jak zwykle nawiązaniem wspólnoty przy kawie i herbacie.

Centralnym punktem spotkania była Najświętsza Eucharystia w klasztornej kaplicy koncelebrowana przez kapłanów: ks. Rektora prof.dr hab. Romana Słupka SDS oraz ks. dr Marcina Kołodzieja, Asystenta Kościelnego KELP. Czytania dnia prowadziła prof. dr Ludwika Sadowska, śpiewy psalmów –  Małgorzata Głośna i dr Jerzy Słociak a modlitwę wiernych przedstawiła

dr Grażyna Borejko. W modlitwę wiernych włączono modlitwę o spokój duszy zmarłej lekarki – Teresy Bagińskiej, której pogrzeb odbywał się w tym czasie we Wrocławiu.

Ciekawą homilię-konferencję podczas Mszy św.  na temat: „Jak dawać świadectwo wiary w dzisiejszych czasach” wygłosił ks.R. Słupek. Na wstępie zaproponował by postawić sobie pytanie –  – co znaczy dziś być człowiekiem wierzącym?  Następnie zwrócił uwagę na kilka elementów wiary, jakie pojawiają się w dzisiejszej rzeczywistości. Przywołał liczne wypowiedzi ostatnich papieży. Jan Paweł II nawoływał by otworzyć drzwi  Bogu do naszego życia. Wiele osób obawia się, że w ten sposób coś utracą i obawiają  się  nieznanego, niewiadomego, a papież wyraźnie mówi „Nie lękajcie się”. Benedykt XVI z kolei podaje, że wiara rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Bogiem, musimy mieć świadomość w kogo wierzymy, komu ufamy. To musi być przylgnięcie do Boga, spotkanie z żywym Bogiem i pozwolić Mu się prowadzić. A Franciszek dodaje, że wiara to sens naszego życia. Na tle tych krótkich wypowiedzi kapłan podkreślił, że istnieje pojęcie wolności wiary. Wiara to wielki dar Boga. Bóg zaprasza nas do  wyznawania wiary ale jednocześnie szanuje wolność człowieka i nie pozbawia tej łaski nawet, gdy człowiek ją odrzuca.  Pozwala człowiekowi by powiedział Bogu „nie”. W tym ujawnia się wszechmoc Boga, Bóg tylko proponuje „jeśli chcesz”,  nie działa pod presją, pod przymusem, stoi i czeka, nie odwraca się od człowieka, szuka go jak zaginionej owcy, bo nie chce by zszedł na manowce.
Wreszcie  kapłan przytacza fragmenty z encykliki Jana Pawła II „Fides et ratio” podkreślając, że wiara winna być rozumna. Człowiek wierzący nie jest bezkrytyczny, może stawiać Bogu pytania,  tak, jak to czyniła Maryja. A Benedykt XVI podaje, że przy tym człowiek powinien znać swoje ograniczenia, powinien cechować się pokorą. Przytacza piękny przykład ze światłem słońca – jest tak silne, że patrząc nań widzimy ciemność, ten wielki blask nie pozwala nam poznać do końca jego źródła. Swoją homilię kapłan zakończył stwierdzeniem: Bóg jest sprawcą naszej wiary i ostatecznie naszego nawrócenia.

Po smakowitym obiedzie spotkaliśmy się z s. Anielą SDS , salwatorianką, która podzieliła się z nami swoimi kulinarnymi doświadczeniami.

Następnie ks. Rektor oprowadził nas po pięknym parku, rozpoczynając wędrówkę od stawu z uroczymi żółtymi grzybieniami. Park zachwyca wspaniałymi okazami starych drzew, zwłaszcza lip i dostojnych buków, wśród nich zabytkowa modrzewiowa kapliczka sprzyja chwilom wyciszenia i kontemplacji. W parku rozmieszczona jest ciekawa Droga Krzyżowa, której stacje to kamienne głazy z małym metalowym krzyżem. Przy każdej z nich nasadzono charakterystyczne drzewa lub krzewy, symbolizujące tematykę poszczególnych stacji.

Mieliśmy również okazję zobaczyć piękny ogród uprawny, który dostarcza świeżych warzyw do kuchni seminaryjnej przez cały rok, również kwiatów a nawet miodu.

Na zakończenie dnia, pod przewodnictwem ks. Marcina, przed grotą Maryi, odprawiliśmy nabożeństwo czerwcowe z litanią do Najświętszego Serca Jezusa, powierzając Mu wszelkie nasze sprawy codziennego życia.

Wspaniała pogoda zwieńczyła nasz pobyt w Bagnie, a przed wyjazdem wszyscy zostaliśmy obdarowani wspaniałymi okazami cukinii z klasztornego ogrodu.

 

 

U MATKI BOŻEJ DOBREJ RADY

Tradycyjnie już od kilku lat, na przełomie czerwca i lipca, członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich spotykają się u MB Dobrej Rady w Sulistrowiczkach, by uczcić pamięć św. Andrzeja Świerada ( 13.O7), pierwszego kanonizowanego polskiego świętego, uznawanego jednocześnie za jednego z pierwszych lekarzy. Wprawdzie z wykształcenia nie był on lekarzem ale żyjąc na nieustannej modlitwie, jako eremita o nadzwyczaj surowej ascezie, w bezpośrednim sąsiedztwie natury, posiadł dar uzdrawiania chorych.

Spotkanie, któremu przewodniczył ks. Marcin Kołodziej – p.o. Asystenta Kościelnego Stowarzyszenia, rozpoczęło przypomnienie postaci Świętego, jego życia i zasług dla Kościoła.

Miłym akcentem naszego spotkania było powitanie nas przez ks. Ryszarda Staszaka – kustosza sanktuarium, który obdarował każdego uczestnika obrazkiem z wizerunkiem MB Dobrej Rady – patronki sanktuarium.

Mszę św. W kaplicy sprawował ks. Marcin, wygłaszając również homilię. W modlitwach wiernych modliliśmy się w intencji Ojca Świętego, za członków Stowarzyszenia, za chorych oraz w intencji Ojczyzny w przede dniu wyborów prezydenckich. – W homilii ks. Marcin, w oparciu o Ewangelię dnia, podkreślił znaczenie wiary w życiu człowieka. Przywołał postać setnika, który nie będąc Izraelitą, okazał wielką wiarę. Jego słowa-prośba weszły na stałe do liturgii eucharystycznej: „Panie nie jestem godzien…”. W ten sposób zostało podkreślone, że łaska Jezusa jest dostępna dla wszystkich, również dla pogan. Następnie zwrócił uwagę na słowo „salus”, które zawiera podwójne znaczenie: jako zdrowie, którym z racji swego zawodu-powołania opiekują się lekarze oraz zbawienie, które zapewnia człowiekowi Pan Bóg. Do tego jednak potrzebna jest z naszej strony głęboka wiara i otwarcie się na  Boże działanie. Bez naszej zgody i przyzwolenia Bóg nie dokona naszego zbawienia.

Po Mszy św., przed głazami wotywnymi, ufundowanymi przed laty przez czcicieli św. Andrzeja, zapalono znicz. Następnie uczestnicy spotkania udali się na krótki leśny spacer do źródełka z cudowną wodą.

W drodze powrotnej do Wrocławia zatrzymaliśmy się w Rogowie Sobóckim w kawiarence na małe „co nieco”. Warto wspomnieć, że naprzeciwko kawiarenki, tuż przy szosie, można ujrzeć relikty dalekiej przeszłości: pręgierz i kamienny krzyż pokutny, jako jeden z wielu setek rozsianych na Dolnym Śląsku.

Całemu naszemu spotkaniu towarzyszyła piękna słoneczna pogoda w oprawie bujnej ślężańskiej roślinności.

Comiesięczne spotkania KSLP, połączone zawsze z Mszą św., prelekcją formacyjną, wspomnieniami z pielgrzymek itp., pogłębiają naszą wiarę i wpisują się w kształtowanie postaw ewangelizacyjnych lekarzy, tak bardzo potrzebnych w ich życiu zawodowym.

 

Anna Dadun-Sęk

W 2018 r. 

KOMUNIKAT

W tym wyjątkowym dla Polaków roku – stulecia odzyskania przez naszą Ojczyznę niepodległości, w samo południe w dniu 11.11. 2018 roku odbyło się patriotyczne zebranie z inicjatywy Przewodniczącej Komisji historycznej przy DIL-U – dr hab. n med. Barbary Bruziewicz – Miklaszewskiej, przy współudziale Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich -Oddział Dolnośląski z w-ce prezes

dr n med. Grażyną Słopecką-Borejko.

Miejscem spotkania był pomnik – głaz ustawiony przy DS. „Bliźniak”.

Dla przypomnienia ten pomnik został ustawiony w 50-tą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – czyli w 1968 roku. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był przed laty ówczesny student VI AM – Krzysztof Wronecki, obecnie profesor kardiochirurgii, który wraz z żoną był honorowym gościem naszego spotkania.

Zebranie zwieńczyło  odśpiewanie o godz. 12.00 Hymnu Państwowego, Hymnu Harcerskiego oraz pieśni “My Pierwsza Brygada”.